Dziś po raz pierwszy w grupach „Górskie Orły” i „Wesołe Renifery” odbyły się doświadczenia chemiczne. Co prawda nie używaliśmy groźnych substancji, bo nasz eksperyment polegał tylko na tym by wrzucić mentosy do coca coli. Jednak to co się działo dalej sprawiło, że nie był to zupełnie zwyczajny czas. Z butelki niczym gejzer lawy wybuchł płyn i wyglądał jak prawdziwy wulkan. Na dzieciach to zjawisko i jego przyczyna zrobiło tak duże wrażenie, że nawet nie domagały się wypicia coca coli, która została po wykonanym doświadczeniu.